Wielokrotnie już słyszałem frazę, że nie ma co czytać o modlitwie, trzeba ją praktykować. I choć oczywiście jest to prawda, to moim zdaniem potrzebujemy na tej drodze drogowskazów, przewodników którzy pomogą nam „czytać naszą duchową mapę”, pomogą nazwać pewne rzeczy i iść w konkretną stronę w naszej drodze z Bogiem. Poniżej moja, bardzo subiektywna lista pięciu najlepszych książek o modlitwie.
- John Chapman OSB „ Listy o modlitwie”
Są czasem takie doświadczenia które otwierają oczy w jakiejś dziedzinie. Tak też było z tym dziełem. Doskonale pamiętam moment gdy zacząłem czytać tą małą, niepozorną książeczkę. Byłem wtedy w nowicjacie. Od samego początku „powaliła” mnie na ziemię. Lekkość z jaką autor porusza się w temacie życia duchowego, spokój i pewność zaufania Bogu naprawdę przemieniają serce. Mogę śmiało powiedzieć ze ta książka nauczyła mnie w pewien sposób modlić się na nowo i uwolniła mnie od wielu moich skrupułów. To ponadczasowa lektura do której ja sam wracam dość często, więc z całego serca ją polecam.
„Módl się tak jak możesz i nie próbuj modlić się tak, jak nie możesz. Bierz siebie takim, jakim jesteś i od tego zaczynaj.”
- Jan z Wałaamu „Zdobyty płomień”
Kolejna książka będąca doświadczeniem z czasu mojego zakonnego nowicjatu. Prosty, prawosławny mnich, odpowiadający na listy osób które prowadził duchowo. W tej jego prostocie ukrywa się jednak ogromna głębia człowieka obcującego z żywym Bogiem. Pokora, cichość i spokój zdają się przebijać z każdej ze stron tego dzieła. Lektura zdecydowanie dla każdego kto szuka ocalenia „w ciszy i ufności”( por. Iz 30,15). Z pełnym przekonaniem polecam zajrzeć do niej.
„Nie przerażaj się, jeśli każdego dnia padasz, nie schodź z drogi Bożej, lecz stój dzielnie i bez zwątpienia. Anioł który Cię chroni, uszanuje Twoją cierpliwość”.
- Maksymilian Nawara OSB „Oddychać Imieniem”
To nie jest książka wyłącznie dla osób praktykujących Modlitwę Jezusową lub mających chęć zacząć swoją drogę z tą konkretną duchowością. I chociaż dość dużo w niej praktycznych porad dla praktykujących medytację chrześcijańską, to myślę że z pewnością każdy znajdzie w niej coś dla siebie, co pomoże mu w jego własnej relacji z Bogiem. Być może nie jestem obiektywny gdyż Modlitwa Jezusowa stanowi jedną z podstaw mojej własnej duchowości, ale uważam że to dzieło jest naprawdę wielką pomocą przy każdej, osobistej modlitwie.
„Medytacja jest prostą, ubogą modlitwą, w której chodzi o obecność człowieka wobec Tego, Który Jest”.
- Enzo Bianchi „Przemodlić Słowo”
Jeśli szukasz dzieła, które pomoże Ci w Twoim Lectio Divina, codziennym rozważaniu Słowa Bożego, jeśli chcesz na nowo rozpalić w sobie miłość i pasję do medytowania Pisma Świętego to jest to zdecydowanie coś dla Ciebie. Cała książka to jedna wielka katecheza o Słowie Bożym, a autor dzieli się swoim ogromnym zamiłowaniem do Niego. Nie jest to jakiś opasły tom, ale raczej vademecum, jak czytać, rozważać i modlić się Pismem Świętym.
„Bardzo często czytaj i jak najwięcej się ucz. Niech zaskakuje cię sen, gdy trzymasz księgę, a opadającą twarz niechaj podtrzymuje święta strona”
- Thomas Merton OCSO „Modlitwa kontemplacyjna”
Mertona można uwielbiać i można także podchodzić do Jego dzieł ze sporą dozą zdystansowania. Nie można jednak odmówić Mu literackiego talentu. Amerykański trapista z wielką przenikliwością ducha i bardzo świeżym spojrzeniem opowiada o modlitwie. Sama historia jego życia jest wielkim świadectwem poszukiwania Boga i dążenia do zjednoczenia z Nim. Tak więc niezależnie od Twojej obecnej kondycji duchowej, od tego gdzie się znajdujesz, jeśli tylko pragniesz Boga, to książka ta jest zdecydowanie czymś dla Ciebie.
A jakie są Twoje ulubione dzieła w tej dziedzinie? Co pomaga Ci się modlić?
Podziel się tym w komentarzu poniżej 🙂
1. Ames „Oczami Jezusa”
2. Caffarel „Sto listów o modlitwie”
3. Alicja Lenczewska ” Dziennik duchowy”
4. T. Kampis „O naśladowaniu Jezusa”
5. Merlin R. Moc uwielbienia
PolubieniePolubienie